poniedziałek, 22 stycznia 2018

Kapliczki w Małowidzu na Kurpiach

Kapliczka skrzynkowa na sośnie powstańczej w Małowidzu na Kurpiach
fot. 2. Sosna z kapliczką skrzynkową (2002)
Małowidz to wieś w gminie Jednorożec w powiecie przasnyskim w województwie mazowieckim.
Wieś leży na "mazowieckim" (prawym) brzegu Orzyca, stanowiącego zachodnią granicę Kurpiów, oddzielając ich od właściwych Mazurów. Jednak kilka wiosek blisko Orzyca: Połoń, Jednorożec, Stegna i właśnie Małowidz to wsie kurpiowskie, graniczące z drobnoszlacheckimi okolicami Kobylaki i Ulatowo. 

* W Małowidzu znajduje się bardzo ciekawa ludowa drewniana rzeźba św. Jana Nepomucena (fot 1, 4 i 5). Według mieszkańców ma "z 500 lat", ale oczywiście jest młodsza i nie sięga raczej  XIX w. Możliwe, że jest to rzeźba z lat 50. lub 60. XX w., kiedy to po międzywojennym upadku rzeźby kurpiowskiej nastąpiło "odrodzenie" rzeźby ludowej ale z powodu przerwania ciągłości charakteryzujące się bardziej prymitywną formą. Stojący na wysokim, prostym drewnianym słupie (jak często na zachodniej Kurpiowszczyźnie) kolorowy  Nepomuk przypomina z daleka egzotyczny totem.  Pomalowany jest na biało, czarno i czerwono, a niecodzienne wrażenie podkreślają zarysowane czerwono oczy. Figura wyciosana jest z jednego pnia drzewa. Rzeźbiarzowi zabrakło w budulcu przestrzeni na wyprofilowanie tyłu postaci, stąd wrażenie jej płaskości i sztywności. Głowę świętego otacza aureola z drutu, na której mogły być kiedyś nepomuceńskie gwiazdy. W lewym ręku trzyma krzyż, a w prawej prawdopodobnie znajdowała się palma (stan 2002). Podobne stylistycznie Nepomuki znajdują się w innych wsiach zachodnich Kurpi np. w Budkach i Olszewce. 

* Za wsią przy drodze do Połonia stoi uschnięta, poskręcana sosna, a na niej powieszona jest skrzynkowa kapliczka z dewocjonaliami w środku (fot. 2). Do pnia przybitych jest też kilka żeliwnych krzyżyków. Według przekazu  mieszkańców  drzewo służyło za szubienicę i z tego powodu uschło. Miało tu być miejsce straceń, poczynając od powstania styczniowego. Wojsko carskie wieszało na sośnie powstańców (Załącznik do regulaminu odznaki krajoznawczej PTTK "Szlakiem powstania styczniowego na ziemiach polskich" wymienia sosnę z kapliczką przy drodze Małowidz-Połonia jako miejsce straceń). Podczas I wojny światowej do tego celu drzewa używali podobno zarówno Niemcy jak i Rosjanie. Jako szubienica służyło też Niemcom podczas okupacji w trakcie II wojny światowej.  Sosny broni przed ścięciem jej uświęcenie krwią, a także legenda, że jest przeklęta. Bartnik, który chciał ją kiedyś przysposobić na drzewo bartne, miał podczas pracy spaść i się zabić. Od strony lasu na wysokości kilku metrów widoczne jest podłużne wyżłobienie w żywym drzewie, prawdopodobnie barciowe, częściowo zarośnięte.  Drzewo uschło po II wojnie światowej.

* We wsi znajduje się również murowana kapliczka wnękowa (fot. 3), prawdopodobnie z początku XX w., zwieńczona krzyżem kowalskiej roboty. Wnęki przeznaczone na świątki zajmują współczesne dewocjonalia (2002).
fot. 1. Św. Jan Nepomucen (2002)
Kapliczka wnękowa, Małowidz, Kurpie
fot. 3. Kapliczka wnękowa (2002)
Św. Jan Nepomucen, Małowidz, Kurpie
fot. 4. Św. Jan Nepomucen (2002)
Św. Jan Nepomucen, Małowidz, Kurpie
fot. 5. Św. Jan Nepomucen (2002)

piątek, 1 grudnia 2017

Umowa ugodowa z 1305 r. dotycząca zabójstwa w Stanowicach. Tekst najstarszej znanej umowy kompozycyjnej na Śląsku.

Artykuł o Umowie:

Umowa ugodowa z 1305 r. dotycząca zabójstwa w Stanowicach

Umowa została spisana w Strzegomiu dnia 5 grudnia 1305 r.  przed księżną Beatrycze, żoną Bolka I Surowego, księcia świdnickiego, jaworskiego i lwóweckiego. Jej oryginał przechowywany jest w Nárdoní archiv w Pradze. Jet to najstarsza znana umowa kompozycyjna (ugodowa) z terenów dzisiejszej Polski, dotycząca ugody w sprawie zabójstwa. W treści znajduje się wzmianka o krzyżu.

My, Beatrycze, księżna Śląska i pani Książa, chcemy aby wszystkim wyznawcom Chrystusa, do których dotrze ten dokument, wiadomo było, że Konrad von Langinberc, były stanowicki młynarz pozbawiony został życia przez brata Konrada, byłego zarządcę majątku w Pasiecznej. Za zabójstwo tego człowieka, brat Günther, obecny administrator klasztoru zaproponował, po zasięgnięciu rady, żonie, dzieciom i  krewnym zabitego stosowną przyzwoitą kwotę, a  żona i dzieci przyjęli kwotę ustaloną na 12 grzywien srebra. Obecni byli niżej zapisani: Jutta, żona zabitego; Petzold, brat jego; Henryk syn Bawara; Konrad z Wrocławia; Siffrid; Henryk Dług z Pieszyc; Hertil, młynarz, mąż siostry wdowy, Siffrid, Herman, synowie oraz Gertruda i Katarzyna, córki.   Półtorej grzywny srebra otrzymał także  sługa zabitego za odniesione obrażenia, a cyrulik, który udzielił mu pomocy jedną grzywnę. Na  miejscu zabójstwa znajduje się krzyż. Wymienieni, po spełnieniu  wszystkich warunków umowy,  w obecności wójta i ławników wyrzekli się pod przysięgą wszelkich działań zmierzających do zemsty i dziękowali za korzystne warunki ugody. Ażeby żadna z wyżej wymienionych osób nie dopuściła się pogwałcenia umowy i aby potwierdzić zgodę, kazaliśmy opatrzyć ten dokument naszą pieczęcią, pieczęcią komtura brata Günthera oraz pieczęcią mieszczan Strzegomia , nadając mu moc prawną. Świadkami tego są: nasi kapelani Pan Henryk, magister i Jakub; Zcapilo; Gimpert; Herman Rose; Apezko in Acie; Engelbert, rzeźnik i liczni, godni zaufania. Sporządzono ręką Konrada, rektora szkoły strzegomskiej w nony grudnia roku pańskiego 1305. 



piątek, 14 lipca 2017

Święty Wawrzyniec

Święty Wawrzyniec (Laurentius) to w starożytności i średniowieczu jeden z najważniejszych/najpopularniejszych świętych. W Polsce znajduje się dużo figur i kapliczek mu poświęconych. Upodobała go sobie zwłaszcza Wielkopolska. Nowy artykuł o Wawrzyńcu - św. Wawrzyniec.

wtorek, 4 lipca 2017

Chronostych i chronogram

Chronostych to wiersz podający datę roczną zapisaną chronogramem. Data zapisana jest za pomocą cyfr rzymskich, które wpleciono  w treść napisu.  Artykuł wyjaśniający jak odczytywać datę na barokowych figurach przydrożnych.

czwartek, 22 czerwca 2017

Karawaka


Polecam artykuł o krzyżu nazywanym krzyżem morowym, cholerycznym, krzyżem św. Zachariasza lub od nazwy hiszpańskiego miasta - karawaką. Krzyż taki, wywodzący się formą z krzyża patriarchalnego, stąd dwie poprzeczne belki, chronił przed zarazami. Współcześnie można jeszcze spotkać takie krzyże powstałe w czasie II wojny światowej jako mające chronić przed mnożącymi się wtedy epidemiami tyfusu. Zachęcam do przeczytania artykułu Karawaka opisującego historię tego typu krzyży.

środa, 24 maja 2017

Kapliczki w Pełcznicy koło Kątów Wrocławskich

Pełcznica gm. Kąty Wrocławskie, ludowy krucyfiks z 1824 r.
1. Ludowy krucyfiks z 1824 r. w ołtarzu kapliczki (fot. 2017)
Pełcznica (niem. Polsnitz, od 1937 Brückenfelde) jest wsią w gminie Kąty Wrocławskie w powiecie wrocławskim na Dolnym Śląsku.

Teren dzisiejszej gminy Kąty Wrocławskie pozostał po reformacji bardziej katolicki niż gminy na południu i wschodzie powiatu wrocławskiego (gminy Kobierzyce, Jordanów Śląski, Siechnice, Długołęka, Czernica). Ten podział jest wyraźnie widoczny w pejzażu kapliczkowym do dziś, pomimo zamieszkiwania w całości tych terenów od ponad 70 lat przez polską ludność katolicką. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, że majątki w tych okolicach  były przez wieki w posiadaniu instytucji kościelnych, co utrzymało więź mieszkańców z kościołem katolickim.  Dlatego, niektóre wsie w okolicach Kątów Wrocławskich pełne są kapliczek i krzyży. Jedną z nich  jest Pełcznica, którą w 1149 r. otrzymali jako uposażenie benedyktyni z wrocławskiego Ołbina. Wraz z kilkoma wsiami z okolicy (Kilianów, Kozłów, Krobielowice, Samsonowice, Wojtkowice), które zakonnicy nabyli później, Pełcznica była własnością norbertanów (premonstratensów) - następców benedyktynów we Wrocławiu - do 1810 r. kiedy kościelne majątki w Królestwie Prus zostały sekularyzowane. W miejscowości pozostało kilkanaście kapliczek i krzyży przydrożnych, o które dbają dzisiejsi mieszkańcy, potomkowie przesiedleńców spod Sambora w przedwojennym województwie lwowskim, głownie z wsi Sąsiadowice.

Pełcznica gm. Kąty Wrocławskie, kapliczka domkowa 1824
2. Kapliczka domkowa 1824 r. (fot. 2017)
Kapliczki domkowe

W zachodniej części wsi przy głównej ulicy, koło domu nr 45, stoi murowana z cegły, tynkowana, domkowa kapliczka (fot. 2) zbudowana w 1824 r.(Degen, 1965)(Katalog ..., 1991)  Przed wojną posesja należała do Augusta Beiera i miała nr 22(Degen, 1965). Kryta dwuspadowym daszkiem z dachówki kapliczka była niedawno remontowana i zmieniła wygląd. Wcześniej otwór wejściowy ujęty był parą pilastrów. W środku ołtarz ze współczesnymi dewocjonaliami oraz krucyfiks ludowy z drzewa lipowego sygnowany z tyłu "Anton Stuffel 1824"(Degen, 1965) (fot. 1). To niezwykle rzadki przykład, w skali całego Dolnego Śląska, zachowania "in situ" oryginalnej, bardzo starej, ludowej rzeźby kapliczkowej. Tym bardziej ciekawy, że rzeźba i w ogóle sztuka ludowa na Dolnym Śląsku zanikła już w XIX w., w związku z postępem gospodarczym na terenach wiejskich i upodobnieniem się stylu życia do miejskiego.

Kolejne dwie kapliczki znajdują się przy ulicy obiegającej od północy gotycki kościół pw. św. Mikołaja z XV w. Obie murowane z cegły, tynkowane, pochodzące z I połowy XIX w.(Katalog ..., 1991) Pierwsza przy posesji nr 18A, zbudowana na planie prostokąta wymaga remontu - 2012, 2017 (fot. 4). W środku prosty, przedwojenny ołtarz z gipsową współczesną figurą Matki Boskiej (fot. 5). Druga przy posesji nr 20 o charakterze neogotyckim ujęta jest dwoma słupami. Słup wieńczy również kalenicę dwuspadowego dachu (fot. 3). Obie kapliczki widoczne są na widokówce z 1905 r. (fot. 8 - kapliczki zaznaczone żółtymi strzałkami, wyżej przy posesji nr 18A, niżej przy posesji nr 20).

Czwarta murowana kapliczka domkowa stoi na posesji nr 33, na południe od kościoła przy skrzyżowaniu głównej ulicy z drogą do Kozłowa. Jest schowana za żywopłotem (fot. 9). Pochodzi również z I połowy XIX w.

Kapliczki fasadowe

Na wysokości pierwszego piętra budynku dawnej plebanii z 1705 r., dziś domu prywatnego nr 26 (fot. 10) znajduje się nisza z muszlowym zwieńczeniem. Stoi w niej dziewiętnastowieczna figurka św. Jana Nepomucena(Katalog ..., 1991) (fot. 11). Święty przedstawiony jest klasycznie w stroju prałata. Nad głową aureola z pięcioma gwiazdami.

Według katalogu zabytków powiatu wrocławskiego sporządzonego na podstawie inwentaryzacji z lat 1936-1937(Degen, 1965) w Pełcznicy znajdowały się także trzy warte uwagi kapliczki w fasadach domów z figurami Matki Boskiej tzw. ''Hausmadonnen''. Figury te zaginęły.
  • W domu domu nr 7 (przedwojenna numeracja) właściciel Sauer zrobił w 1921 r. nową niszę dla drewnianej rzeźby Matki Boskiej z Dzieciątkiem. Wykonana z drzewa lipowego figura wysokości 65 cm pochodziła z ok. połowy XVIII w. i została kupiona według oświadczenia właściciela w 1880 r. w Czechach. Polichromowana rzeźba przedstawiała Matkę Boską unoszącą się w chmurach z Dzieciątkiem trzymanym w lewym ręku i aureolą(Degen, 1965).
  • W domu nr 22 (przedwojenna numeracja) dziś 45 (ten sam przed którym stoi kapliczka domkowa z 1824 r.) znajdowała się drewniana figura Matki Boskie z Dzieciątkiem z połowy XVIII w. W czasie spisu (1936-1937) rzeźba była mocno uszkodzona.  Ludowa, prymitywna rzeźba wysokości 81 cm ze śladami złocenia przedstawiała Marię trzymającą dziecko w lewym ręku, prawe ramię  było odłamane. Brakowało też stóp i podstawy(Degen, 1965).
  • ''Hausmadonna'' w domu kolejarza Gürtlera (nr 107 według przedwojennej numeracji) to wysoka na 125 cm rzeźba Matki Boskiej z Dzieciątkiem pochodząca prawdopodobnie z XVI w. W ręce ówczesnego właściciela trafiła w 1900 r. Według informacji posiadacza pochodziła z kościoła w Wojtkowicach. Jak stwierdza autor katalogu Kurt Degen na wyposażeniu  wojtkowickiego kościoła nie było nigdy takiej figury i wyraża przypuszczenie, że pochodzi ona z kaplicy pałacowej w Krobielowicach. Pałac należący do opactwa św. Wincentego Norbertanów we Wrocławiu został sekularyzowany w 1810 jak wszystkie posiadłości zakonne w Królestwie Prus, a w 1814 r. podarowany marszałkowi Blücherowi jako wynagrodzenie jego zasług w wojnie z Napoleonem. Rzeźba przedstawiała Matkę Boską z Dzieciątkiem trzymanym na lewym ramieniu. Prawa ręka była uszkodzona, podobnie jak podstawa. Korona Marii była niedawno dorobiona(Degen, 1965).

Pełcznica gm. Kąty Wrocławskie, kapliczka domkowa z I poł. XIX
4. Pełcznica, kapliczka domkowa z I poł. XIX w.  (fot. 2012)
Pełcznica gm Kąty Wrocławskie, , wnętrze kapliczki domkowej z I poł. XIX w.
5. Pełcznica, wnętrze kapliczki domkowej z I poł. XIX w.  (fot. 2107)
Treść Treść
Pełcznica gm. Kąty Wrocławskie pow. wrocławski, pocztówka z 1905 r.
8. Pełcznica, pocztówka z 1905 r. 
Treść

Bibliografia

  • Degen, Kurt. Die Bau- und Kunstdenkmäler des Landkreises Breslau. Frankfurt: Weidlich, 1965 s. 213-214 (zestawienie dotyczy inwentaryzacji przeprowadzonej w latach 1936-1937).
  • Katalog zabytków sztuki w Polsce, Tom IV Zeszyt 2 Sobótka, Kąty Wrocławskie i okolice. Warszawa 1991, s. 78.

wtorek, 9 maja 2017

Figura św. Jana Nepomucena przy kościele pw. św. Maurycego na ul. Romualda Traugutta we Wrocławiu

1. Św. Jan Nepomucen, ul. Traugutta we Wrocławiu
Figura św. Jana Nepomucena przy kościele pw. św. Maurycego na ul. Romualda Traugutta.
Barokowa figura pochodzi z 1729 r. Ta data zawarta jest w nieczytelnym już chronostychu, informującym, że wzniesiono ją z okazji kanonizacji Jana Nepomucena(Lutsch, 1886)(Więcek, 1963)(Kościół ..., 1997). Można założyć więc, że jest to jeden z pomników przygotowanych na 16 maja 1729 r. czyli jego pierwsze święto po kanonizacji (19 marca 1729). Diecezja wrocławska, należąca formalnie nadal do metropolii gnieźnieńskiej ale od wieków już związana z królestwem czeskim, bardzo zaangażowała się w kanonizację męczennika z Pomuka. Kapituła zarządziła nawet w swych dobrach specjalną kolektę na dofinansowanie toczącego się procesu kanonizacyjnego, pomimo że jego koszty miał w całości pokryć dwór cesarski(Pater, 1985), a uroczystości przygotowane na pierwszy dzień św. Jana po wyświęceniu, przeprowadzone zostały z wielkim rozmachem.
We Wrocławiu urządzono przed katedrą triumfalną bramę z licznymi ornamentami i napisami, przy których ustawiono setki lamp oświetlających ją w nocy(Pater, 1985), co rytownik Bartholomäus Strahowsky uwiecznił na miedziorycie (fot. 3 - Sancto Joanni Nepomuceni, Bartholomäus Strahowsky (1693-1759), miedzioryt wybity w drukarni Friedricha Hilbiga (Breslau 1729) z okazji uroczystości pokanonizacyjnych św. Jana Nepomucena 16 maja 1729 r. przedstawiający bramę triumfalną przed katedrą we Wrocławiu). Mocno propagowany kult, żyjącego w XIV w., wikariusza generalnego arcybiskupa praskiego miał wyprzeć z wyobraźni Czechów "protestanckiego świętego" Jana Husa, a i na Śląsku był użyteczny w zmaganiach o rząd dusz. Do tej walki zaprzęgnięta została sztuka, zwłaszcza po rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego w 1675 r. Jej rezultatem jest niezliczona ilość barokowych Nepomuków w Czechach i na Śląsku oraz nieprawdopodobna kariera świętego, który szybko zawędrował pod strzechy w tej części Europy. Wystarczy wspomnieć, że np. spośród zinwentaryzowanych na Lubelszczyźnie 520 ludowych kapliczkowych rzeźb drewnianych powstałych do końca XIX w., 140 przedstawia Nepomucena przy 148 Chrystusa czy 85 Matki Boskiej. Daleko w tyle pozostali tak popularni święci jak św. Antoni (43), św. Józef i św. Florian po 11, a św. Franciszek 4(Powiłańska-Mazur, 2000). Podobnie z rzeźbą ludową w innych regionach Polski czy na Litwie. W XX w. Jan Nepomucen utracił miejsce w panteonie głównych świętych czczonych przez wiernych. Pomimo ogromnej liczby wizerunków został zapomniany tak bardzo, że obcujący z jego rzeźbami mieszkańcy nierzadko identyfikują go tylko ogólnie ze św. Janem, a dopytywani wskazują na św. Jana Apostoła czy św. Jana Chrzciciela. Nie zmienia to faktu, że wizerunki Jana Nepomucena wpisane są w krajobraz naszej części Europy do tego stopnia, że poprzez nie, austriacki historyk sztuki Aldemar Schiffkom zdefiniował granice regionu: Tam, gdzie stoją posągi świętego Jana Nepomucena, tam jest Europa Środkowa(Babuchowski, 2007).

Pomnik św. Jana Nepomucena we Wrocławiu przy ul. Traugutta  przy kościele św. Maurycego
2. Św. Jan Nepomucen, ul. Traugutta we Wrocławiu (fot. 2013)
Pierwsza rzeźba Jana Nepomucena pojawiła się we Wrocławiu z inicjatywy dziekana kapituły Korneliusza Strattmanna w roku 1704 i ustawiona została w katedrze(Pater, 1985). Od 1716 r. stał już pomnik przy Bramie Mikołajskiej(Nickel, 1938), przeniesiony w 1746 r. do Osobowic(Antkowiak, 1985, s. 19), a od 1723 r. zdobi miasto piękna statua przed gimnazjalnym kościołem św. Macieja(Więcek, 1963) (róg ul. Szewskiej i Placu Nankiera), powstała w czasie dużej fali fundacji po beatyfikacji (1721). Oprócz opisywanej, na rok kanonizacji przygotowano w diecezji wrocławskiej rzeźby co najmniej rzeźby w Kostomłotach, Piotrowicach, Środzie Śląskiej, Starym Jaworowie i prawdopodobnie w Kątach Wrocławskich oraz Henrykowie, licząc tylko stojące na wolnym powietrzu. Większość z nich nie jest tak okazała jak niektóre, kilka lat późniejsze, imponujące statuy świętego (Kamionna, Tyniec nad Ślęzą). Powodem była prędkość ale głownie to, że fundowane były ze skromnych możliwości parafian z inicjatywy proboszczów.

Ówczesnym proboszczem parafii obejmującej kilka podwrocławskich wsi był ksiądz kanonik Dysmas (Dismas) Tychy (Tichy) i on przypuszczalnie zainicjował fundację(Więcek, 1963) oraz poświęcił figurę, najpewniej 16 maja 1729 r., podobnie jak dwa lata wcześniej statuę Matki Boskiej z Dzieciątkiem ustawioną przed bramą koło plebanii. Być może dodatkową inspiracją fundacji właśnie w tej parafii było jedno z zadań świętego czyli obrona przed powodzią, a tych na Przedmieściu Oławskim nie brakowało. Nepomucen nieźle wywiązywał się ze swojego obowiązku. Duża powódź z 1903 r. nie poczyniła dużych szkód w okolicy. Musiał się jednak mocno zagapić w 1997 r. przepuszczając ul. Traugutta wodę, która zalała centrum miasta.

Miedzioryt z 1729 przedstawiający bramę triumfalną przed katedrą wrocławską z okazji uroczystości kanonizacyjnych św. Jana Nepomucena
3. Miedzioryt z 1729 r.  
Święty Jan Nepomucen został ustawiony na niewysokim cokole koło południowo-zachodniego narożnika muru (rys. 4 - rysunek Friedricha Bernharda Wernhera w Topographia oder Prodromus Delineati Silesiae Ducatus, ok 1750). Podobnie jak przy wszystkich kościołach, przy św. Maurycym był wówczas cmentarz grzebalny. Otaczał go masywny mur pełniący zarówno funkcję kultową, oddzielającą cmentarz, jak i obronną, która wynikała z położenia kościoła poza murami na przedpolach Wrocławia(Burak, 2007). W razie zagrożenia mieszkańcy chronili się w kościele i na otaczającym go cmentarzu. Po włączeniu Przedmieścia Oławskiego w granice miasta (1808) magistrat próbował zlikwidować nekropolię. Ostateczna decyzja zapadła w 1862 r.(Burak, 2007) Południowa część muru od ul. Traugutta (Klosterstrasse) o długości 18,5 m została wyburzona podczas przebudowy kościoła w latach 1897-1899. Została utworzona brama od ul.Traugutta i ogrodzenie z odcinków kutej kraty przedzielonych murowanymi słupkami(Burak, 2007). To wtedy cokół znalazł się częściowo w murze ogrodzenia, tak jak to jest teraz.

Nie zachowały się bezpośrednie pisane informacje o autorstwie piaskowcowej figury. Tradycja przypisywała ją "od zawsze" Johannowi Georgowi Urbanskyemu(Lutsch, 1886)(Więcek, 1963) i nie jest to podważane. Naturalnej wysokości rzeźba przedstawia świętego zgodnie z kanonem "ustanowionym" przez Johanna Brokoffa, autora drewnianego modelu, który był wzorem dla odlewu z brązu św. Jana Nepomucena ustawionego na Moście Karola w Pradze. Ubrany w elegancki strój prałata z XVII/XVIII w. Sutanna, na nią rokieta obszyta koronkami a na ramionach strojny, futrzany mantolet. Na głowie biret, a wokół niej aureola z pięciu gwiazd. Postać stoi w kontrapoście, spod sutanny wystają trzewiki. Święty adoruje ułożony na męczeńskiej palmie krucyfiks oparty na prawym ramieniu i podtrzymywany lewą ręką. Dolna część krzyża i lewa ręka została została prawdopodobnie w czasie II wojny światowej oderwana. Widoczne są ślady niezbyt udanego sztukowania, prawdopodobnie podczas renowacji w 1994 r. W górnej części cokołu jest zakratowana wnęka na "światło umarłych" informujące o miejscu uświęconym. W ogarniających miejscowość po zmroku ciemnościach był to również ważny punkt orientacyjny. Poniżej umieszczony jest kartusz z mocno zatartym miejscami napisem, który zawiera informację o fundacji i zakodowaną chronogramem jej datę. Cokół ujęty jest wolutami ozdobionymi pasami kampanul. Oglądając należy pamiętać, że figura była najpewniej polichromowana (pomalowana na różne kolory) jak praktycznie wszystkie barokowe rzeźby. Przeprowadzając analizę rzeźby Adam Więcek potwierdza autorstwo Urbanskyego na podstawie podobieństwa do wcześniejszych jego dzieł: pomnika sprzed wrocławskiego kościoła św. Macieja przy placu Nankiera i z dziedzińca klasztoru jasnogórskiego. Zwraca uwagę na identyczną konstrukcję bryły, taką samą kościstą twarz, podobnie ujęte ręce czy charakterystyczne dla artysty upięcie szat oraz woluty na cokole identyczne jak na cokole pomnika sprzed kościoła św. Macieja(Więcek, 1963).

Topographia oder Prodromus Delineati Silesiae Ducatus
4. Rysunek Friedricha Bernarda Webera ok. 1750.
Paradoksalnie ręka mistrza przyłożona do wykonania opisywanej figury powoduje niedosyt. Pomnik jest poprawnym barokowym dziełem, lepszym nawet od niektórych podwrocławskich figur Nepomucena, jednak niezbyt efektownym. Od twórcy tak imponujących przedstawień Nepomucena jak przywoływany wcześniej pomnik na placu Nankiera czy w Tyńcu nad Ślęzą i współautora statuy na Ostrowie Tumskim, historycy sztuki oczekują jednak więcej. Stąd oceny "znacznie słabsze naśladownictwo" pomnika przed kościołem św. Macieja(Dziurla, 1967). Adam Więcek tłumaczy Urbanskyego prawdopodobnym dużym udziałem jego pomocników z warsztatu. Tym uzasadnia "pewną surowość i sztywność, brak tej lekkości i finezji, tak charakterystycznych dla prac wykonanych przez artystę całkowicie samodzielnie"(Więcek, 1963). Być może gonił czas, a może i wysokość gratyfikacji, do której zdolni byli zmawiający (Należy pamiętać, że pomimo sporej rozległości parafia nie była, jako obejmująca osady za murami miasta, bogata. Większość mieszkańców była też wyznania protestanckiego), predestynowała do pracy uczniów zamiast mistrza, tym niemniej spieszący na Stare Miasto przechodnie nie mają powodu odwracać wzroku.

Renowacja w 1994 r. przeprowadzona była przez Jolantę Marosik razem z odnowieniem stojącej w pobliżu statui Matki Boskiej. Konserwator ta była później wykonawczynią wielu tego typu prac przy wolnostojących figurach, m.in. pomnikach św. Jana Nepomucena w Kamionnej i na wrocławskich Osobowicach.

Kościół św. Maurycego, plan 1562, Przedmieście Oławskie, Wrocław
5. Przedmieście Oławskie, fragment planu z 1562 r. z kościołem św. Maurycego
Przedmieście Oławskie, fragment planu z 1741 r., z kościołem św. Maurycego i figurą św. Jana Nepomucena
6. Przedmieście Oławskie, fragment planu z 1741 r., z kościołem św. Maurycego i figurą św. Jana Nepomucena
Kościół św. Maurycego, 1807 r., grafika Fryderyk Bogumił Endler, Wrocław, Przedmieście Oławskie, św. Jan Nepomucen
7. Kościół św. Maurycego, 1807 r., grafika Fryderyk Bogumił Endler
Rysunek Otto Ferdinanda Probsta z 1897 r., kościół św. Maurycego Przedmieście Oławskie, św. Jan Nepomucen
8. Rysunek Otto Ferdinanda Probsta z 1897 r.
Kościół św. Maurycego na Przedmieściu Oławskim we Wrocławiu
9. Zdjęcie z lat. 30. XX w. 


Bibliografia

  • Antkowiak, Zygmunt. Pomniki Wrocławia. Wrocław: 1985, s. 26-27.
  • Babuchowski, Andrzej. Święty Jan Nepomucen. Kraków: 2007, s. 7. 
  • Burak, Marek. Okólska, Halina. Cmentarze dawnego Wrocławia. Wrocław: 2007, s. 65-65. 
  • Dziurla, Henryk. Sztuka baroku. Rzeźba. W: Sztuka Wrocławia. Wrocław: 1967, s. 360. 
  • Kościół pw. św. Maurycego. W: Atlas architektury Wrocławia tom I. Wrocław: 1997, s. 41.
  • Lutsch, Hans. Die Kunstdenkmäler der Stadt Breslau. Breslau: 1886, s. 127-128.
  • Nickel, Walter. Die öffentlichen Denkmäler und Brunnen Breslaus.  Breslau: 1938, s. 23.
  • Pater, Józef.  Patron sławy Ludzkiej. Nowe Życie. Wrocław: 1985, nr 1(39), s. 5 i 11.
  • Powiłańska-Mazur, Danuta. Ludowa rzeźba drewniana z kapliczek w regionie lubelskim. W: Święci przydrożni, patroni przyuliczni. Warszawa: 2000, s. 275.
  • Więcek, Adam.  Jan Jerzy Urbański; Studium o rzeźbie wrocławskiej pierwszej połowy XVIII stulecia. Wrocław: 1963, s. 129.

wtorek, 25 kwietnia 2017

Kapliczki w Golance na Kurpiach

Golanka pow.ostrołęcki, Św. Jan Nepomucen XIX w. Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostołęce
1. Św. Jan Nepomucen z Golanki, XIX w.
Położona w sercu Kurpi, w trójkącie pomiędzy Kadzidłem, Łysem i Myszyńcem, Golanka (pow.ostrołęcki) , podobnie jak okoliczne wsie okraszona była gęsto kapliczkami i krzyżami. W większości dziełami miejscowych twórców.

Jeszcze w 1983 r. Katalog zabytków sztuki w Polsce (t. 10, zeszyt 11) uznawał za godne wyróżnienia cztery kapliczki.
  • Drewniana kapliczka domkowa nad rzeką (właściwie nad kanałem prowadzącym do rzeczki Rozłogi), oszalowana, prostokątna, kryta dachem dwuspadowym. 
  • Drewniana kapliczka domkowa, czworoboczna, oszalowana, z wnęką zwieńczoną krzyżem mauretańskim
  • Figura kłodowa, zwieńczona sterczyną
  • W formie krzyża, z ludową figurką Chrystusa Ukrzyżowanego(Katalog..., 1983).
Kapliczki domkowe miały swoich mieszkańców. Ta nad rzeką św. Jana Nepomucena, który  znajduje się (2004 r.) w Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce. Jest to dębowa, polichromowana rzeźba (fot. 1 i 2) o wys. 145 cm nieznanego autora z II poł. XIX w.  Nie wiadomo jaki święty znajdował się w drugiej kapliczce (są tam współczesne dewocjonalia - 2001 r.).

W lutym 2008 r. przy nepomuceńskiej kapliczce nad Rozłogą (fot. 3 ) stanął nowy św. Jan Nepomucen w kłodowej kapliczce. Twórcą jest rzeźbiarz Stanisław Bacławski z Czarni. Obok starej drewnianej kapliczki ufundowana została też nowa murowana, starająca się stylem nawiązać do zabytkowej sąsiadki.

Dla badającego w latach 50. i 60. XX w. życie Kurpi i ich kulturę etnografa Jacka Olędzkiego mieszkańcy wsi byli źródłem informacji o rzeźbiarzach, cieślach - twórcach kapliczek i świątków z XIX i XX w. Z Golanki pochodził i w niej mieszkał rzeźbiarz świątków, również do kapliczek, Franciszek Golan, tworzący po II wojnie światowej. Był członkiem, jak wielu kurpiowskich twórców, Spółdzielni CPLiA "Kurpianka" w Kadzidle(Olędzki, 1970), która walnie przyczyniła się do odrodzenia kurpiowskiej rzeźby ludowej, praktycznie zanikłej w okresie międzywojennym z powodu braku popytu. Kurpie przestali się lubować wtedy w dziełach swoich utalentowanych ziomków, a nabrali smaku na figury odlewane z gipsu, nabywane na jarmarkach lub przywożone z dalekiego świata, często z pielgrzymki na Jasną Górę. Na szczęście prace miejscowych rzeźbiarzy zostały odkryte przez "miastowych" i członkowie Spółdzielni z trudem nadążali za zapotrzebowaniem. Nazwiska wcześniejszych twórców z tej wsi się nie zachowały. 
Historia powtórzyła się pod koniec XX w. Kurpie, jak i inne regiony Polski, zalały bezstylowe ceglane kapliczki z gipsowymi seryjnymi figurami oraz krzyże z kątownika lub lastrykowe. Na szczęście, jeszcze na przełomie wieków, zapomniane i zaniedbane kapliczki ludowe wyraźnie stają się atrakcyjne w oczach mieszkańców i lokalnych władz. Obok zniszczonych starych stają, odwiecznym kurpiowskim zwyczajem, nowe, nawiązujące do swoich poprzedników. Prywatni fundatorzy i lokalne władze znowu korzystają z możliwości ludowych twórców. ''Wkrótce przydrożne kapliczki powrócą, jak zapowiada wójt Dariusz Łukaszewski, do pozostałych wsi gminy Kadzidło" (2008).
Ludowa rzeźba św. Jana Nepomucena z XIX w. z Golanki, Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce
2. Ludowa rzeźba św.  Jana Nepomucena z XIX w.
3. Kapliczka domkowa w Golance (fot. 2001)

Bibliografia


  • Katalog zabytków sztuki w Polsce, Tom 10 Zeszyt 11, Ostrołęka i okolice. Warszawa: PAN, 1983. 
  • Olędzki, Jacek. Sztuka Kurpiów. Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossolińskich - Wydawnictwo, 1970.

wtorek, 28 marca 2017

Monolitowe krzyże kamienne w Jaksonowie gmina Żórawina powiat wrocławski


Krzyż kamienny, pokutny, pojednania, Jaksonów gm. Żórawina pow. wrocławski
Jaksonów, krzyż kamienny (fot. 2012)

Kamienne krzyże w Jaksonowie w pow. wrocławskim


Jaksonów (niem. Jackschönau, od 1937 Schwertern) gm. Żórawina pow. wrocławski.

W Jaksonowie do II wojny światowej znajdowały się dwa krzyże kamienne rozmieszczone po obu stronach schodów na cmentarz przykościelny kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego(Hellmich, 1923)(Steller, 1934)(Degen, 1965). Ten umieszczony po prawej stronie zaginął.

Miejsce to nie jest pierwotnym miejscem ustawienia krzyży. Nie wiadomo, skąd zostały przeniesione ani kiedy. Hans Lutsch w swoim zestawieniu śląskich zabytków z 1889 r. wspomina tylko o jednym krzyżu kamiennym na cmentarzu kościelnym(Lutsch, 1889). Z kolei Max Hellmich w wykazie kamiennych krzyży na Śląsku z 1923 r. informuje o dwóch, stojących po obu stronach kamiennych schodów na cmentarz kościelny i zamieszcza ich rysunki(Hellmich, 1923). Możliwe, że jeden z krzyży został przeniesiony ze swojego pierwotnego miejsca pod kościół pomiędzy tymi datami i obydwa zostały ustawione wtedy symetrycznie przed wejściem na cmentarz.
Krzyż kamienny, pokutny, pojednania, Jaksonów gm. Żórawina pow. wrocławski
krzyż kamienny w Jaksonowie (fot. 2012)

Przez Maxa Hellmicha obydwa krzyże zakwalifikowane zostały do pomników średniowiecznego prawa (Steinerne Zeugen mittelalterlichen Rechtes)(Hellmich, 1923) czyli autor uważał, że postawiono je w wykonaniu umów pojednawczych (kompozycyjnych) jako krzyże pokutne (pojednania). Podobnie określa je (Sühnekreuz) Kurt Degen w spisie zabytków powiatu wrocławskiego(Degen, 1965), wydanym po wojnie ale dotyczącym inwentaryzacji przeprowadzonej w latach 1936/37. Śladem niemieckich poprzedników jako krzyż pokutny określili, zachowany krzyż w Jaksonowie, polscy badacze(Milka, 1979). Swoistym urzędowym usankcjonowaniem pokutnego charakteru krzyża było umieszczenie tabliczki sygnowanej przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i Bractwo Krzyżowców przy PTTK o treści: "Krzyż pokutny XIV-XVI w., stawiany przez zabójcę na miejscu zbrodni". Bardzo słusznie takiej pewności co do charakteru krzyża nie ma ''Katalog zabytków sztuki w Polsce'' opisując go tylko: "krzyż, średniowieczny, granitowy"(Katalog ..., 1991). Pokutny charakter krzyża nie jest w żaden sposób udokumentowany, a taka kwalifikacja jest wyłącznie domysłem opartym na błędnym założeniu, że tego typu krzyże były wystawiane jedynie w wykonaniu umowy kompozycyjnej. Krzyż w Jaksonowie można uznać za jeden z prymitywniej wykonanych na Dolnym Śląsku. Takie wrażenie wizualne nie jest spowodowane wyłącznie nadgryzieniem przez ząb czasu. Co prawda na krzyżu widać wyraźne ślady wpływu czynników atmosferycznych i uszkodzeń, ale można także stwierdzić, że jego obróbki nie cechuje zaawansowana technika. Krzyż jest corocznie bielony przez mieszkańców wsi. Krzyż stoi przy drodze, na lewo od schodów prowadzących do kościoła (na cmentarz przykościelny). Jak wspomniałem wyżej, po drugiej stronie wejścia stał inny krzyż kamienny, który zaginął po II wojnie światowej w nieznanych dziś okolicznościach (patrz rysunek Hellmich 1923, Tab. 1(9)).

Informacje - istniejący krzyż
Materiał Forma Inskrypcja Wiek Aktualne miejsce
Granit Krzyż łaciński Brak Późne średniowiecze Przemieszczony
Wymiary
Wysokość Szerokość Grubość
Hellmich, 1923 116 cm 100 cm 15 cm
Degen, 1936/1937 125 cm 98 cm
Pomiar własny, 2013 127 cm 95 cm 14 cm
Krzyż kamienny, pokutny, pojednania, Jaksonów gm. Żórawina pow. wrocławski
rys. Hellmich, 1923, krzyż 1

Informacje - zaginiony krzyż
Materiał Forma Inskrypcja Wiek Aktualne miejsce
Granit Krzyż łaciński Brak Późne średniowiecze? Przemieszczony
Wymiary
Wysokość Szerokość Grubość
Hellmich, 1923 85 cm 73 cm 12 cm
Degen, 1936/1937 108 cm 75 cm
Krzyż kamienny, pokutny, pojednania, Jaksonów gm. Żórawina pow. wrocławski
rys. Hellmich, 1923, krzyż 2

Bibliografia

* Degen, Kurt. Die Bau- und Kunstdenkmäler des Landkreises Breslau. Frankfurt: Weidlich, 1965, s. 113, cytat: 1. Im W der Kirche, an der Friedhofsböschnung 2. Gleicher Standort (zestawienie dotyczy inwentaryzacji przeprowadzonej w latach 1936-1937).
* Hellmich, Max.  Steinerne Zeugen mittelalterlichen Rechtes in Schlesien. Steinkreuze, Bildstöcke, Staupsäulen, Galgen, Gerichtsstische. Liegnitz: 1923, s. 26(38), cytat: zu beiden Seiten der Steintreppe zur Kirche.
* Katalog zabytków sztuki w Polsce, Tom IV Zeszyt 2 Sobótka, Kąty Wrocławskie i okolice. Warszawa: 1991, s. 26 (inwentaryzacja przeprowadzana w latach 1977-1980).
* Lutsch, Hans. Die Kunstdenkmäler der Landkreise des Reg.-Bezirks Breslau. Breslau: 1889, s. 442.
* Milka, Józef.  Kamienne pomniki średniowiecznego prawa. Wrocław: 1979.
* Steller, Walther. Steinkreuze und Erinnerungsmale in Niederschlesien. W: Mitteilungen der Schlesischen Gesellschaft für Volkskunde. Breslau: 1934, cytat: a I. 6. Jackschönau (H) 2K.

czwartek, 23 marca 2017

Średniowieczny kamienny krzyż w Damianowicach w powiecie wrocławskim

Damianowice gm. Kobieryce krzyż kamienny, pokutny, krzyż pojednania
Krzyż kamienny w Damianowicach (fot. 2013)
Damianowice (niem. Damsdorf) gmina Kobierzyce, powiat wrocławski.

Na podstawie Damianowice - krzyż kamienny.

Przy skrzyżowaniu szosy z Dobkowic w kierunku Rękowa, z drogą w głąb wsi Damianowice, stoi średniowieczny(Katalog..., 1991, s. 13) krzyż kamienny wykuty w jednym bloku granitu. Przez badaczy niemieckich uważany był za zabytek średniowiecznego prawa jako tzw. krzyż pokutny, inaczej pojednania (Sühnekreuze)(Kutzer, 1909/1910, s. 412) (Hellmich, 1923, s. 24) (Steller, 1934) (Degen, 1965, s. 36). Tak samo określany jest w polskiej powojennej literaturze(Milka, 1979). Należy zauważyć, że mianem krzyży pokutnych utarło się nazywać wszystkie kamienne monolitowe krzyże kamienne, w Polsce spotykane głównie na Dolnym Śląsku, niezależnie od rzeczywistego powodu ich fundacji, który najczęściej nie jest znany(Dobrzyniecki, 2010).

Damianowice krzyż kamienny, pokutny, krzyż pojednania
Tył kamiennego krzyża w Damianowicach (fot. 2013)
W przypadku krzyża z Damianowic hipoteza o jego pochodzeniu, wywodzącym się z realizacji przez zabójcę jednego z warunków ugody (umowy pojednawczej) z rodziną zabitego (krzyż pokutny sensu stricto), jest uprawdopodobniona znajdującym się na nim znakiem. Według opisu i rysunku Paula Kutzera sprzed stu lat(Kutzer, 1909/1910, rys. 6)(fot.) oraz rysunku Maxa Hellmicha z 1923 r.(Hellmich, 1923, tabl. 1-5) (fot.).  krzyż posiada w dolnej części ryt topora. Informację tę potwierdza również opis w katalogu zabytków byłego powiatu wrocławskiego, wydanym w 1965 r., ale opartym na inwentaryzacji z lat 1935-1937(Degen, 1965, s. 36). Aktualnie krzyż jest zakopany głęboko w ziemię i rytu kończącego się, według rysunków sprzed wieku, w połowie dolnej części pionowej belki, nie widać. Rysunki Pula Kutzera i Maxa Hellmicha umieszczają topór w tym samym miejscu, różnią się jednak kształtem. Nie można stwierdzić, który jest bliższy prawdy. Starszy sporządzony jest realistycznie, ale nie wiadomo, czy nie jest to swoista licentia poetica w przedstawieniu szczegółów. Kilkanaście lat późniejszy jest schematyczny. Należy też brać pod uwagę, że jego autor Max Hellmich, twórca przytaczanego pierwszego opracowania, starającego się ująć całościowo problematykę śląskich krzyży kamiennych, posługiwał się w swej pracy pomocą lokalnych informatorów, którzy przesyłali mu informacje i części krzyży nie widział osobiście. Intrygujące jest również to, że podaje on wysokość 150 cm, wspominany katalog oparty na wizji z roku 1936/37 określa ją na 100 cm, a mimo to potwierdza istnienie rytu, chociaż nie mógł on być po obniżeniu się krzyża o 50 cm widoczny. Oczywiście, jeżeli uznamy, że oba rysunki były prawidłowe, co jednak jest potwierdzone pośrednio tym, że dziś nie widać nawet kawałka rysunku topora. Zmniejszenie wysokości krzyża możliwe było tylko przez głębsze wkopanie go w ziemię lub uszkodzenie dolnej części pionowej belki, gdyż górna część krzyża jest dobrze zachowana. Należałoby przyjąć, że inwentaryzacja zabytków przeprowadzana na potrzeby katalogu oparła się co do rytu na ustaleniach wcześniejszych autorów, których prace są zresztą w katalogu podawane w bibliografii.
Rysunek Paul Kutzer, krzyż Damianowice, pojednania, pokutny
rys. Kutzer, 1909/1910
Rysunek Hellmich, krzyż Damianowice, pojednania, pokutny
rys. Hellmich, 1923
Wracając do znaczenia samego rytu, to jak stwierdziłem wyżej, to część badaczy uważa, że krzyże z wyrytymi na nich narzędziami zbrodni są krzyżami pokutnymi(Maisel, 1982) i właśnie ten ryt pozwala z dużym prawdopodobieństwem wyodrębnić je spośród ogółu archaicznych krzyży, mogących być również krzyżami pamiątkowymi, dewocyjnymi czy granicznymi(Maisel, 1989). Pojawiają się jednak wątpliwości, czy konkretny ryt przedstawia narzędzie zbrodni, czy też może jest symbolem np. profesji czy stanu zabitego lub zmarłego, którego upamiętnia krzyż, np. miecz w przypadku rycerza. Niewątpliwie jednak pojawienie się takiego symbolu daje dużą pewność, że upamiętnia on tragiczne zdarzenie. W przypadku jednak braku powiązanego z danym zabytkiem dokumentu (umowy) czy innego pewnego przekazu nie daje gwarancji, że jest to krzyż pokutny, gdyż może być to również krzyż pamiątkowy wystawiony przez rodzinę zabitego(Dobrzyniecki, 2010). Reasumując, z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że krzyż w Damianowicach jest związany z czyjąś tragiczną śmiercią, a z pewną dozą ostrożności, że jest to krzyż pokutny wystawiony przez zabójcę w ramach umowy kompozycyjnej. Te z umów kompozycyjnych, które zawierały zobowiązanie zabójcy do ufundowania krzyża lub kapliczki pokutnej, często wskazywały też miejsce ich ustawienia. Mogło to być miejsce zdarzenia, miejsce pochówku lub inne miejsce wskazane przez rodzinę zabitego(Maisel, 1982)(Adamska, Nocuń, 2004). Z wiekami zacierała się pamięć okolicznych mieszkańców o przyczynach wystawienia krzyża i często zdarzało się, że były one przenoszone jako ciekawe "starożytności". Umieszczano je pod kościołami, czasami wmurowywano w mur cmentarzy przykościelnych przy okazji ich stawiania lub remontów. Nieraz po prostu ustawiano w bardziej reprezentacyjnym miejscu: na skrzyżowaniu dróg, przy głównej ulicy miejscowości, czy też gromadzono w jednym miejscu, jak w nieodległych od Damianowic Galowicach, gdzie miejsce ustawienia 3 krzyży zaczęto nazywać Dreikreuzgewende(Degen, 1965), lub w Wierzbnej w powiecie świdnickim, gdzie w celach kolekcjonerskich zgromadzono w parku przypałacowym 7 kamiennych krzyży(Scheer, 1987, s. 40-41). Przez ostatnie sto kilkadziesiąt lat krzyż w Damianowicach nie był przemieszczany. Nie wiadomo, czy znajduje się w pierwotnym miejscu położenia, chociaż usytuowanie na skraju wsi przy skrzyżowaniu dróg powoduje takie domysły(Milka, 1979). Ustalenie faktu położenia krzyża w pierwotnym miejscu może mieć znaczenie ze względu na hipotezę związaną z tym, że osoby tracące życie gwałtownie, które nie przyjęły sakramentów, nie mogły być grzebane w poświęconej ziemi cmentarza i były chowane nieraz w miejscu zabójstwa, a taki krzyż równocześnie upamiętniał miejsce pochówku. Ewentualne badania archeologiczne mogłyby pomóc w ustaleniu powodu fundacji.
jego istnienie uprawdopodabnia w niewielkim stopniu, że jest to rzeczywiście krzyż pokutny. Część badaczy uznaje, że krzyże z wyrytymi na nich narzędziami zbrodni są krzyżami pokutnymi

Dawniej dominowało przekonanie o własnoręcznym odkuwaniu krzyży przez zabójców. Opinia ta powielana jest także często współcześnie i utrwalana powszechnie nawet przez publikacje poświęcone tematowi(Wojecki, 2011, s. 5), pomimo że spotyka się z nieraz gwałtownym sprzeciwem niektórych badaczy. Podnoszą oni konieczność posiadania odpowiednich umiejętności i narzędzi, co ich zdaniem wyklucza całkowicie możliwość obrobienia kamiennego bloku przez przypadkową osobę(Dobrzyniecki, 2010). Pogląd o konieczności samodzielnego wykonania krzyża jest nie do utrzymania i funkcjonuje jako romantyczny mit. Nie można jednak chyba wykluczyć całkowicie tego typu przypadków. Niektóre z krzyży są obrobione tylko częściowo (np. z przodu). Przy założeniu, że wszystkie krzyże robione były przez fachowych rzemieślników, należałoby znaleźć wytłumaczenie tego typu niestaranności. Krzyż w Damianowicach, podobnie jak kilka innych krzyży w okolicach Wrocławia (Jaksonów, Przecławice, Żerniki we Wrocławiu), należy do tych wygładzonych z przodu i z odkutym tylko od kamiennego bloku, tyłem.

Położenie

* Na północno-zachodnim krańcu wsi. Przy drodze z Dobkowic do Rękowa na wysokości wjazdu do wsi (droga do Pustkowa Wilczkowskiego). Po północnej stronie szosy
* Współrzędne N: 50° 55' 15" E: 16° 51' 9"
* Na mapie

Informacje
Materiał Forma Inskrypcja Wiek Aktualne miejsce
Granit Krzyż łaciński Topór Późne średniowiecze In situ?
Wymiary
Wysokość Szerokość Grubość
Hellmich, 1923 150 cm 90 cm 18 cm
Degen, 1936/1937 100 cm 90 cm
Pomiar własny, 2013 99 cm 89 cm 21 cm

Bibliografia

* Adamska, Dagmara. Nocuń, Przemysław. Czu troste und czu hulffe des zele. Późnośredniowieczne ugody kompozycyjne z terenu Śląska. Śląski Kwartalnik Historyczny Sobótka. 2004, T. 59, Z. 2, s. 111-139.
* Degen, Kurt. Die Bau- und Kunstdenkmäler des Landkreises Breslau. Frankfurt: Weidlich, 1965, s. 36 (zestawienie dotyczy inwentaryzacji przeprowadzonej w latach 1936-1937).
* Dobrzyniecki, Arkadiusz.  Krzyże i kapliczki pokutne ziemi złotoryjskiej - historia pewnego mitu. W: Pomniki Dawnego Prawa, zeszyt 11-12, wrzesień-grudzień 2010, s. 35.
* Hellmich, Max.  Steinerne Zeugen mittelalterlichen Rechtes in Schlesien: Steinkreuze, Bildstocke, Staupsaulen, Galgen, Gerichtstische. Liegnitz: 1923, s. 24(22) oraz rys. tabl. 1-5.
* Katalog zabytków sztuki w Polsce. Tom IV Zeszyt 2 Sobótka, Kąty Wrocławskie i okolice. Warszawa: 1991, s. 13.
* Kutzer, Paul. Alte Steinkreuze in Schlesien. W: Schlesische Heimat-Blätter. Zeitschrift für schlesische Kultur. Nr 16, 3. Jg., 1909/10 s. 412-413 oraz rys. 6.
* Maisel, Witold. Archeologia prawna Polski. Warszawa-Poznań: 1982, s. 164-166.
* Maisel, Witold. Archeologia prawna Europy. Warszawa-Poznań: 1989, s. 182.
* Milka, Józef. Kamienne pomniki średniowiecznego prawa. Wrocław: 1979.
* Scheer, Andrzej. Krzyże pokutne ziemi świdnickiej. Świdnica: 1987, s. 40-41.
* Steller, Walther. Steinkreuze und Erinnerungsmale in Niederschlesien. W: Mitteilungen der Schlesischen Gesellschaft für Volkskunde. Breslau: 1934.
* Wojecki, Mieczysław i in. Szlakiem krzyży pokutnych po obu stronach Odry : kamienne zabytki dawnego prawa : informator-przewodnik turystyczny terenu Euroregionu-Sprewa-Nysa-Bóbr. Zielona Góra: Lubuska Regionalna Organizacja Turystyczna "Lotur", 2011, s. 5.

piątek, 25 listopada 2016

Renesansowa kapliczka w Sobótce Strzeblowie

Sobótka Strzeblów kapliczka z końca XVI w.  (fot. 2013)
Strzeblów (niem. Ströbel) dawna wieś, od lat 70. XX w. część Sobótki powiat wrocławski.
Na północno-zachodnim skraju tej miejscowości znajduje się mało znana kapliczka, cenny późnorenesansowy zabytek z końca XVI w. z datą 1593 r. w inskrypcji.  Pozornie typowa przydrożna kapliczka jest w rzeczywistości dużej miary dziełem sztuki. Przyczyną zapomnienia jest praktyczne oddzielenie jej od od miasteczka kamieniołomem. Stoi przy słabo współcześnie uczęszczanej polnej drodze do Strzelc (Strehlitz), na jej rozstaju, z również nieuczęszczaną polną drogą do Chwałkowa (Qualkau) przy dawnym "młynie Kipsera" (Kipser Mühle). Dotrzeć do niej można ulicą Torową i jej przedłużeniem na terenie zakładu Strzeblowskich Kopalni Surowców Mineralnych (położenie na mapie).

Mierząca ok. 6,30 m kapliczka składa się z wysokiego czworobocznego, oblicowanego piaskowcem, filaru z kamienia polnego i umieszczonej na nim piaskowcowej edikuli w postaci czterech narożnych, smukłych, czworobocznych filarków nakrytych piaskowcowym namiotowym daszkiem zwieńczonym ciosową kostką i metalowym krzyżykiem. W jej wnętrzu, chronionym miedzianymi kratkami, znajduje się ustawiona po przekątnej piaskowcowa płyta (ścianka działowa), która tworzy dwa analogiczne trójścienne pomieszczenia. W obu znajdują się, na działowej płycie, identyczne płaskorzeźbione krucyfiksy. Obok nich wykute są antykwą inskrypcje łacińskie o religijnym charakterze. Na jednej strony modlitewne westchnienie: O Deus humani generis qui passus maore (=amore) es vulneribus dele vulnera nostra tuis V.E.P G FF Anno 1593, na drugiej nabożna dewiza: Hoc Deus est quod imago docet sed non Deus ipsa hanc recolas sed mente colas quod cernis in villa V.E.P G FF Anno 1593(Degen, 1965, s. 295) (Katalog, 1991, s. 118).
Sobótka Strzeblów, kapliczka 1593 (fot. 2013)
Proponowane najbardziej prawdopodobne rozszyfrowanie inicjałów V.E.P G FF to Valentinus Eschius Praepositus Gorkensis Fieri Fecit (Krzywańska, 1972, s. 156). Prawdopodobny fundator Valentin Äschius był proboszczem augustiańskiego probostwa w Górce, będącego zarazem ośrodkiem administracyjnym posiadłości wrocławskich augustianów w okolicy Ślęży. Rozbudował zabudowania o budynki gospodarcze, a przede wszystkim remontował kościół, doprowadzając w 1589 r. do jego ponownej konsekracji (kościół został zniszczony przez husytów w 1428 i 1435 r.)(Katalog, 1991, s. 114). Epitafium jego fundacji z 1588 r. jest jedyną pozostałością po powstałym wówczas wystroju świątyni(Krzywańska, 1972, s. 156). Górka razem ze Strzeblowem są dziś zachodnią częścią Sobótki, a dawny zespół klasztorny, sekularyzowany w 1810 r. i w II połowie XIX w. gruntownie przebudowany, jest teraz hotelem (sam kościół/kaplica przestał pełnić funkcje religijne po wybudowaniu nowego kościoła w Górce w latach 1931-1932 i jest częścią hotelu).

Typ krucyfiksu (układ ciała, głowy, uformowanie fałd perizonium) potwierdza daty wyryte na tablicy (1593), a rzeźba wykazuje doskonałość formy plastycznej. Całość jest uznawana za dzieło o wybitnych walorach artystycznych (Krzywańska, 1972, s. 155). Miejsce wybudowania kapliczki świadczy, że zanikająca droga była wtedy ważnym miejscowym traktem. Kapliczka z tego okresu i w połączeniu z osobą fundatora i  Nieznana jest przyczyna fundacji, ale prawdopodobnie jest to kapliczka ekspiacyjna. Być może związana z jakimś dramatycznym wydarzeniem albo z nabożną intencją. Jej poziom artystyczny jest pochodną osoby fundatora, rzutkiego prepozyta, zarządcy dóbr augustianów i jednocześnie mecenasa.

Wycinek mapy z 1937 r. z zaznaczoną kapliczką
Ostatni remont kapliczka przeszła w latach 1933-1934. Wykonał go rzeźbiarz J. Henneck z Ziębic (Münsterberg)(Schlesische, 1935, s. 144) (Degen, 1965, s. 295). Oprócz renowacji płaskorzeźb i inskrypcji dotychczasowa kolumna została zastąpiona (możliwe, że poprzez obmurowanie) aktualnie trzymającym kapliczkę filarem. Wtedy też zamknięto wnęki miedzianymi kratkami (Schlesische, 1935, s. 144) (Degen, 1965 s. 295) (Katalog, 1991, s. 118). Po II wojnie światowej drogi zmieniły przebieg. Kapliczka poszła w zapomnienie, czego wyrazem jest aktualny stan, zwłaszcza górnej piaskowcowej części i daszku. Pajęczyny na kratkach i płaskorzeźbach świadczą, że nie ma nawet okazjonalnego opiekuna.

Literatura

* Degen, Kurt.  Die Bau- und Kunstdenkmäler des Landkreises Breslau. Frankfurt: Weidlich, 1965, (zestawienie dotyczy inwentaryzacji przeprowadzonej w latach 1936-1937).
Katalog zabytków sztuki w Polsce, Tom IV Zeszyt 2 Sobótka, Kąty Wrocławskie i okolice. Warszawa 1991, (inwentaryzacja przeprowadzana w latach 1977-1980).
Katalog zabytków sztuki w Polsce, Tom IV Zeszyt 2 Sobótka, Kąty Wrocławskie i okolice. Warszawa: 1991.
Schlesische Heimatpflege. 1. Veröffentlichung Kunst und Denkmalpflege. Wrocław: 1935.

Głowica gotyckiej kapliczki słupowej w Tyńcu nad Ślęzą



Głowica gotyckiej kapliczki słupowej w Tyńcu nad Ślęzą

sobota, 12 listopada 2016

Resztki drewnianej kapliczki słupowej w Dudach Puszczańskich na Kurpiach

W pracy Jacka Olędzkiego z 1964 r. Rzeźba w drewnie z północnej Kurpiowszczyzny (Jacek Olędzki, Rzeźba w drewnie z północnej Kurpiowszczyzny, Polska Sztuka Ludowa\Konteksty, 1964 t.18 z.3) znajduje się rysunek drewnianej kapliczki słupowej wykonany przez autora i podpisany "Dudy Puszczańskie, pow. Kolno, 1875 r." (fot. 1). Od 1999 r. Dudy Puszczańskie znajdują się w gm. Łyse w pow. ostrołęckim.

W 2001 r. w Dudach znajdowała się drewniana kapliczka słupowa, którą trudno zidentyfikować jako tę przedstawianą na grafice (fot. 2). "To nie te same kapliczki, a ta na zdjęciach jest nowa, pomimo znacznego zniszczenia, i wykonana z kiepskich belek na stodołę oraz  amatorsko i bez talentu, z tandetnym meblowym frezem u góry" stwierdził mój współobserwator . Nie mając  pewności, która by pozwoliła na tak zdecydowane stwierdzenia, skłaniałbym się również do tezy, że to nie ta sama kapliczka. Być może równolegle istniejąca z tą przedstawianą na rysunku z pocz. lat 60. XX w. lub postawiona na jej miejscu.

Jacek Olędzki podaje też, że w Dudach Puszczańskich znajduje się rzeźba św. Jana Nepomucena z 1885 r., jedna z 15 zidentyfikowanych przez niego rzeźb wybitnego kurpiowskiego rzeźbiarza ludowego z XIX w. - Andrzeja Kaczyńskiego. Niestety nie podaje, w której kapliczce. Możliwe, że się zachowała w którymś z muzeów kurpiowskich lub etnograficznych.


Kurpiowska kapliczka słupowa z 1875 r., Dudy Puszczańskie gm. Łyse. pow. ostrołęcki
Kapliczka z 1875 r., rys. J. Olędzki (przed 1964)
Kurpiowska kapliczka słupowa, Dudy Puszczańskie gm. Łyse pow. ostrołęcki
Kapliczka słupowa (fot. 2001)